Czy brać kredyt walutowy np. we frankach
Jest to pytanie na które raczej żaden doradca finansowy nie da nam 100% odpowiedzi. Jest to trochę pytanie z pogranicza hazardu i podjęcia ryzyka. Spróbujemy jednak uporządkować trochę ten temat.
Osobiście znam ludzi, którzy są zadowoleni, że wzięli kredyt we frankach, choć obecnie jest bardzo drogi. Jednocześnie znam ludzi, którzy są zadowoleni z tego, że korzystają z kredytu w złotówkach.
O co w tym wszystkim chodzi, skąd to całe zamieszanie? Otóż wszystko zależy od tego, kto w jakim czasie i na jakich warunkach brał kredyt hipoteczny, jakie miał cele i strategie spłacania kredytu, jaka jest jego odporność psychiczna na ryzyko itp.
Przykład z życia
Znam sytuację taką, że znajomy wziął kredyt we frankach w dość niekorzystnym dla niego czasie. Jego kolega natomiast wziął podobny kredyt lecz w złotówkach. Po pewnym czasie spotkali się i okazało się, że ten który wziął w złotówkach ma problem z jego spłacaniem i pewnie domu mieć nie będzie przynajmniej na razie..., bo raty były tak wysokie że nie mógł sobie dać rady z nimi. Ten natomiast, który wziął kredyt we frankach dawał radę, bo pomimo, że frank zdrożał to jednak stopy procentowe były tak niskie, że rata kredytu nie poszła aż tak dużo w górę.
Kredyt w złotówkach też może drożeć niestety. Jednak niebezpieczeństwo kredytów walutowych jest nie tylko w dużej racie, ale bardziej w cenie obcej waluty a tym samym całkowitej kwocie do spłacenia.
Ryzyko kredytów walutowych.
Jeśli chodzi o kredyty walutowe to są one często dużo tańsze. Ogólnie rzecz biorąc kredyt we frankach może kosztować nas dużo mniej niż w złotówkach. Ponieważ marże i oprocentowanie w obcych walutach jest często dużo niższe to dzięki temu odsetki spłacane co miesiąc i w rozrachunku całkowitym mogą być dużo niższe.
Rata miesięczna w kredytach walutowych pomimo tego, że waluta obca zdrożała nie podrożały tak dużo, ponieważ bo banki niekiedy obniżały swój zarobek i nie było to takie drastyczne dla klientów.
Największy problem robi się wówczas, gdy chcemy taki kredyt spłacić wcześniej.
Dużym problemem by było też, gdyby podrożały naraz i obca waluta jak i współczynnik LIBOR. Wówczas zarówno kredyt jak i jego oprocentowanie mogłoby pójść dużo w górę.
Zatem ryzyko kredytów walutowych można podsumować:
- drożeje obca waluta - a my chcemy w tej chwili spłacić kredyt, wówczas może się okazać, że musimy spłacić więcej niż pożyczyliśmy choć płaciliśmy już raty przez kilka lat...
- drożeje LIBOR - wówczas drożeje nam rata miesięczna
- Jedną z najgorszych opcji jest to, gdy drożeje jednocześnie jedno i drugie
Gdzie jest więc ryzyko, gdy chcemy spłacić szybciej?
Wariant niekorzystny Otóż gdy pożyczamy przykładowo: 300 000 zł biorąc kredyt we frankach, to przeliczane jest to według aktualnego kursu walutowego np. 1 frank kosztuje w danym dniu 2,30zł. Zatem otrzymujemy kredyt w wysokości około 130 425 franków szwajcarskich.
Teraz ta kwota jest dla nas wiążąca. Już nie 300 000 zł, lecz te 130 425 franków.
Gdy na rynku walutowym nastąpi zmiana i frank będzie kosztował 3,3zł wówczas gdybyśmy chcieli go w tym momencie spłacić musielibyśmy spłacić znacznie więcej złotówek niż pożyczyliśmy mianowicie:
130 425 franków * 3,3 (kurs franka) = 430 402,5zł.
Zatem jesteśmy ponad 130tys. zł do tyłu na tej transakcji!
Wariant korzystny dla biorącego kredyt w obcej walucie Powyżej opisany przykład był wariantem niekorzystnym dla klienta, jednak sytuacja może równie dobrze być odwrotna, czyli bierzemy kredyt po kursie 3,3 a spłacamy po 2,3.
Wówczas 300 000 zł to około 90909 franków zaś przy kusie 2,3
te same 90 909 będą kosztowały "tylko" około 209 091zł. Jesteśmy wówczas około 100tys. zł do przodu.
Oczywiście należy też uwzględnić spread, czyli różnicę po jakiej dostajemy kredyt a po jakiej spłacamy go. Jest to analogiczne do sytuacji w kantorze, gdy przychodzimy i kupujemy np. euro po cenie wyższej niż możemy je kantorowi sprzedać. To samo dotyczy kredytów. Bierzemy w cenie wyższej a spłacamy taniej. Przy wcześniejszej spłacie trzeba też uwzględnić to, czy nie musimy płacić bankowi prowizji za to, że wcześniej spłacamy kredyt.
Czy warto zatem brać kredyty w obcej walucie? Wszystko zależy od nas samych. Raczej żaden człowiek przecież nie może nam zagwarantować, że frank będzie taniał. Zatem to czy bierzemy kredyt w obcej walucie jest obarczone ryzykiem, które może nas wyciągnąć w górę lub pociągnąć w dół. Niekiedy są jednak przesłanki, które mówią, że może się opłacać zaryzykować, jednak dalej jest w tym działaniu ryzyko.
Dla osób, które chcą mieć spokojne życie i nie mogliby spać po nocach stresując się, czy czasem frank nie poszedł w górę może nie byłoby to dobrym rozwiązaniem.
Niemniej jednak wielu na tym zyskało. Przynajmniej dopóki nie chcą nadpłacać kredytu.
Tak naprawdę to decyzję musimy podjąć sami i ryzyko wziąć na siebie. Warto wiedzieć z czym się wiąże wzięcie kredytu w obcej walucie i zdecydować się na to ryzyko lub nie.