Zakup mieszkania - kredyt hipoteczny
Gdy nie posiadamy całej kwoty, by zapłacić za nieruchomość najczęściej będziemy podpierali się kredytem hipotecznym, mieszkaniowym. Warto zatem zanim kupimy taką nieruchomość wyliczyć ile będziemy potrzebowali kredytu a ile mamy własnego wkładu. Gdy ustalamy kwotę kredytu musimy pamiętać i uwzględnić wszystkie koszty przedsięwzięcia oprócz przykładowej kwoty 200tys. musimy doliczyć
- opłaty od czynności cywilno-prawnych ok. 2%, opłata za sporządzenie aktu notarialnego, oraz koszty ustanowienia hipoteki.(Tu ważna informacja, jeśli kredytodawca, czyli najczęściej bank pozwoli to warto przemyśleć, czy nie ustanowić hipoteki samemu - nie jest to dużo pracy a jeśli zlecimy to notariuszowi koszt może sięgnąć nawet paręset złotych - znany mi przypadek to ok. 800zł. - ciężko tyle zarobić za kilka godzin pracy... Oczywiście ta kwota może różnić się w zależności od notariusza, ale zawsze warto zapytać...).
- jeśli załatwiamy sprawę przez biuro pośrednictwa nieruchomości to kwota prowizji wyniesie ok. 2%-3% wartości nieruchomości niekiedy plus vat. Całościowo wyjdzie to ok. 5% wartości nieruchomości plus ewentualny vat. Tak więc z 200tys. robi się nam około nieco ponad 210tys.
- Warto też zobaczyć czy nie trzeba dokonać remontu w kupowanym mieszkaniu, by nie zablokować się finansowo po zakupie. Bo oczywiste jest jeśli teraz dojdą nam koszty to ciężko będzie odłożyć w krótkim czasie dużą gotówkę a przecież mieszkanie, jeśli nadaje się do remontu za coś trzeba wykończyć. Jeśli nie uwzględnimy kosztów remontu biorąc kredyt możemy stanąć po zakupie nad problemem z totalnym brakiem kasy na jego wyremontowanie. Niestety gdy płacimy czynsz oraz kredyt to o ile bardzo dużo nie zarabiamy to ciężko jest szybko odłożyć grubszą gotówkę. Sytuacja ta może nas zmusić do wzięcia szybkiego kredytu gotówkowego... No ale... jest jedno ale, ten kredyt najczęściej jest oprocentowany kilka razy więcej niż hipoteczny. Cały szkopuł jest też w tym, że jest on dodatkowo krótkoterminowy, przykładowo weźmiemy później kredyt gotówkowy na kwotę 10tys. to nie dość, że zamiast kredytu o oprocentowaniu powiedzmy 5-7% bierzemy kredyt z oprocentowaniem ok. 18%, czyli po nieco ponad pięciu latach oddajemy drugie tyle, to jeszcze rata miesięczna jest bardzo wysoka, bo termin takiego kredytu jest dość krótki, np. 2 czy 5 lat. Przy 10 tysiącach rata takiego kredytu przy równych ratach będzie grubo wyższa niż 400zł, co może spowodować spory problem, gdy dźwigać będziemy oprócz kredytu hipotecznego, opłat za mieszkanie dodatkowo spłatę kredytu gotówkowego. W przypadku kredytu hipotecznego wzrost o 10tys. nieznacznie zwiększy nam koszt kredytu.
Warto też zauważyć, że w bankach najczęściej możemy spłacić wcześniej kredyt (oczywiście trzeba dopytać na jakich warunkach) i jeśli nam zostanie gotówki, to możemy kredyt hipoteczny częściowo spłacić po remoncie mieszkania. Gdy jednak braknie nam gotówki w czasie remontu, to zaczyna się spory problem, bo trzeba na szybko coś załatwiać, np. debet na koncie, lub szybki kredyt gotówkowy niekoniecznie tani...
Możemy też zwiększyć zadłużenie hipoteczne mieszkania, ale to nie jest już takie proste, bo znów trzeba często przechodzić procedurę taką jak przy przyznawaniu kredytu, czyli przedstawić zarobki, zaświadczenia, wprowadzać nowe aneksy przy księgach wieczystych - dużo problemów - a tego raczej chcemy unikać.
Kupując na kredyt pewnie będziemy chcieli zablokować nieruchomość dla siebie i najczęściej spiszemy umowę przedwstępną, która jest i tak konieczna, gdy bierzemy kredyt hipoteczny, bo dopiero po jej spisaniu możemy z reguły spisywać umowę kredytową z bankiem. W umowie przedwstępnej zobowiązujemy się na zakup danej nieruchomości dając określony zadatek.
Warto ująć w niej taki zapis, że gdybyśmy nie dostali kredytu to sprzedający jest zobowiązany dany zadatek oddać. Bo inaczej może mieć problem, gdybyśmy rzeczywiście takiego kredytu nie otrzymali a przecież niekoniecznie musi to być z naszej winy. Umowa powinna wiązać obie strony, czyli gdyby się sprzedający chciał wycofać, to musi oddać nam dwa razy tyle co nasz zadatek (razem podwojoną wartość zadatku jaką otrzymał). My natomiast gdybyśmy zrezygnowali tracimy nasz zadatek.
Oczywiście przy małych kwotach spisujemy taką umowę używając standardowych umów cywilno-prawnych. Umowę taką warto spisać przy świadkach, którzy potwierdzą całe zajście swoimi podpisami i danymi z dowodu osobistego. Jeśli jednak kwoty są duże możemy użyć umowy notarialnej, jednak jej wadą jest duży koszt około 900zł. Niemniej jednak dużo łatwiej jest wyegzekwować umowę notarialną niż zwykłą cywilno prawną. Gdyż taka umowa spisana jest w obecności osoby reprezentującej urząd państwowy - osobę zaufania publicznego. Umowę zwykłą jest ciężej wyegzekwować, gdyż ktoś może nam zarzucać np. że podpisał ją pod przymusem, lub innymi okolicznościami spornymi. W akcie notarialnym nie ma takich problemów. Notariusz potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce i że tożsamość osób sprawdził na podstawie dowodów osobistych.
Warto też śledzić cały czas rynek i strony internetowe związane z zakupem nieruchomości, gdyż wiedza w dzisiejszych czasach jest bardzo ważnym elementem wielu działań a jej brak może nas sporo kosztować. Zdaję sobie też sprawę, że to co tu napisałem jest tylko wstępem do całego tematu i warto ten temat rozwinąć poprzez czytanie w specjalizujących się tylko w tym stronach.