test
Będąc już przy temacie inwestowania może pojawić się pytanie w co można inwestować? W co warto ulokować swoje zasoby, by nie stracić. Raczej ciężko jest całym kapitałem ciągle obracać.
Gdy chcemy zainwestować lub ulokować nasze pieiądze to najlepiej jest wyszukać coś co będzie miało stabilną wartość przez wiele lat. Niezależnie czy minie 5 czy 10 czy 20 lat to ten towar dalej będzie miał swoją stałą wartość. Warto więc rozglądnąć się dookoła siebie i poszukać dobrych możliwości.
W co zatem inwestować?
Dobrymi inwestycjami są inwestycje w biznes, jednak trzeba mieć też spore doświadczenie, by nie przeinwestować w niego, czyli np. zainwestować w sprzęt, który nigdy się nie wróci. Niestety to jest trwonienie środków, chyba, że jest on niezbędnie konieczny.
Tak naprawdę to co nam z pieniędzy ulokowanych w firmie, które nigdy się nie zwrócą. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że firma nie jest po to by nią tuczyć, ale po to by nas i pracowników bogaciła oraz dawała komuś dobry produkt czy usługę.
Poza tym dziś w dobie kryzysu koszty często depczą dokuczliwie po piętach więc wielu z na wie już, że trzeba je minimalizować, by zostało coś zysku...
Kolejnymi dobrymi inwestycjami są mechanizmy dające dodatni przepływ pieniężny typu np. automaty do sprzedawania w miejscach często odwiedzanych kawy, ciastek, batonów itp. Oczywiście trzeba to nadzorować, ale nie wymaga to od nas ciągłej pracy czyli np. około 40 godzin na tydzień. Raz na jakiś czas jedziemy i uzupełniamy zasobniki i wybieramy pieniądze.
Jest to już zbliżone bardziej do inwestycji a nie pracy, czy nawet biznesu.
Dalej jeśli już chcemy inwestować kapitałowo to warto zauważyć to, że musimy się liczyć z tym, że ta inwestycja być może będzie musiała sobie trochę poleżeć zanim uda się ją drogo sprzedać...
Ciekawy sposób ukazał Robert Kiyosaki w jednej ze swych książek, że kupił złoto kiedy jeszcze było dość tanie i gdy znacznie podrożało sprzedał jego część za cenę swego zakupu a pozostałość na razie zatrzymał. Tym sposobem odzyskał to co wydał i jeszcze mu złoto zostało, zatem reszta to już pomijając inflację czysty zysk.
Kolejny sposób to kupujemy dany towar o dużej wartości typu mieszkanie niedrogo np. do remontu i wykonujemy go w miarę dobrymi materiałami ale tanimi, następnie wynajmujemy a gdy zdarzy się tak, że rynek rośnie to w momencie gdy kończy się umowa najmu można spróbować sprzedać go w za dobre pieniądze. To jest przykład inwestycji mieszanej.
Takich przykładów jest sporo, jednak najlepsze są te, których niewiele osób jeszcze odkryło..., bo inaczej to może się zrobić spora konkurencja a wówczas może być problem z zarabianiem...