Firma na lata ... - niekoniecznie!

    Czy muszę prowadzić swój biznes całe swoje życie? Absolutnie nie! Z biznesem możemy często zrobić to co ze zwykłą rzeczą, np. sprzedać w całości, sprzedać jej część, przekazać, zamknąć, lub też wynająć - np. zatrudniamy dyrektora, który przejmuje z nas nawet obowiązek zarządzania.

   Uważam za naiwne takie myślenie, że ktoś zakłada firmę i myśli że tylko to może robić i że jest to firma na całe życie. Owszem może tak się uda, o ile jest to dobre dla nich to życzę tego tym ludziom. Mało prawdopodobne jest też to, że uda nam się utrzymać naszą firmę (przynajmniej w początkowej postaci) przez całe nasze życie.

W wielu przypadkach firma działa kilka lat na wysokich obrotach a to my musimy trzymać rękę na pulsie i wiedzieć kiedy należy zmienić kierunek, bo gdy przegapimy ten moment skazujemy się na wegetację lub w najgorszym wypadku narażamy się na upadek z długami.

Czasem możemy zaczynać naszą działalność w jednej branży za kilka lat okazuje się, że pracujemy w innej po to by za kilka lat wrócić do poprzedniej, lub też całkiem zmienić swój profil. Niestety nie ma prawie nic pewnego w tym świecie.

Jeśli jednak trzymamy rękę na pulsie to w porę możemy zauważyć zmianę trendu i możemy mądrze dokonać kilka zmian a nasza firma utrzyma się na rynku. Oczywiście nie musimy się przebranżawiać, jednak w chwili gdy dobrze zarabiamy powinniśmy inwestować te nadwyżki w coś co da nam dodatni przepływ pieniężny i pozwoli przetrwać czas kryzysu a w chwili katastrofy, gdy widzimy, że idziemy z okrętem na dno i już praktycznie nie da się uratować naszej firmy to w porę możemy zamknąć naszą działalność i nie tylko nie zostajemy z długiem, lecz mamy teraz wartościowe rzeczy np. nieruchomości, które ciągle generują dodatni przychód.

Jeśli myślimy w ten sposób uniezależniamy się trochę od naszej firmy. Nie warto stawiać w takim przypadku na jedną kartę, czyli tylko i wyłącznie na swoją firmę. Warto w chwilach dobrej koniunktury zainwestować nadwyżki naszych dochodów w bezpieczne transakcje z dodatnim przepływem pieniędzy.

Jak już pisałem mało prawdopodobne jest to, że będziemy naszą firmę prowadzić przez całe życie zajmując się na przykład produkowaniem jednej i tej samej rzeczy. Byłoby to nieco naiwne, choć nikt tego nie może wykluczyć. Prowadząc określoną działalność musimy mieć na uwadze to, że każdy produkt ma cykl swojego własnego życia.

Na początku jest nieznany - należy go rozreklamować. Później zaczyna się wzrost sprzedaży, jednak po jakimś czasie pojawia się konkurencja. Sprzedaż już nie rośnie tak gwałtownie, lub też zaczyna się stabilizować na pewnym pułapie lub nawet spada.

Następnie rynek powoli nasyca się i zaczyna sprzedaż spadać. Oczywiście nie odnosi się to do każdego produktu jednakowo, gdyż są produkty, które dopóki ludzie będą istnieć na ziemi to produkty będą się raczej sprzedawać np. chleb. Jednak takie produkty są produktami w których jest ogromna konkurencja, przez co też ciężko jest na tym dobrze zarobić.

Warto więc o tym wiedzieć, że prawdopodobnie rynek naszej firmy z czasem może się skurczyć albo przez brak popytu, lub przez konkurencję. Wniosek nasuwa się sam. Dobrze jest inwestować. Bo gdy mamy już wiedzę, że nasza firma prawdopodobnie będzie rosła w siłę, później pojawi się konkurencja a następnie może się rynek nasycić to w chwili gdy wszystko kręci się super należy inwestować i nie ma co liczyć na to, że zawsze będzie dobrze.

Warto wiedzieć, że prawa fizyki, ekonomii są stałe i nie jest tak łatwo je przechytrzyć. Owszem jeśli uda nam się otworzyć wielkiego giganta, przedsiębiorstwo z wielkim zapasem zysku, jest szansa na to, że firma ta przetrwa wiele pokoleń. Jednak znacznie więcej jest firm, które upadają zbyt szybko niż takich gigantów. Jeśli więc doskonale znamy prawa fizyki i wiemy, że auto na zakręcie, jeśli zbyt szybko w niego wjedziemy na pewno z niego wypadnie warto też skorzystać z praw rynku i przed czasem inwestować w coś co w przypadku spadku obrotów naszej firmy pozwoli nam przetrwać w miarę bezstresowo.

To tylko od nas zależy, czy firma będzie dla nas wielkim stresem, czy też ciekawą fascynującą pracą graniczącą z zabawą... Jeśli zdamy się na los wówczas staniemy się ryzykantami, którzy z duży prawdopodobieństwem w pewnym momencie stracą wszystko co wypracowali a może i jeszcze więcej. Bo wiele osób próbuje "na siłę" utrzymać firmę przy życiu biorąc kolejny kredyt - a może się uda. W pewnym momencie może okazać się, że jednak się nie da i będziemy zmuszeni naszą firmę zamknąć z ogromną stratą, ze sporym długiem w postaci kredytu. W rezultacie co z tego, że przez wiele lat mieliśmy dużą firmę o sporym zysku, jak teraz jesteśmy zadłużeni po uszy. Zadłużeni na tyle, że często zwykłą pracą etatową niemożliwe jest wygrzebanie się z tego dołka choćbyśmy pracowali przez dziesiątki lat. W tym przypadku jesteśmy przegrani - oczywiście nigdy nie do końca, bo prawie zawsze da się podnieść, jednak po co narażać się na tak ogromny stres i ryzyko, jak można stopniowo zwiększać swoją niezależność od rynku dając sobie poczucie nie tylko godny poziom życia a także dobrego samopoczucia, że jesteśmy uniezależnieni choć trochę od rynku.

Przykładowo swego czasu był wielki boom na wymianę okien. Prawie każdy wymieniał okna na nowe, bo stare często były w opłakanym stanie, w zimie wiało przez nieszczelności, że ciężko bylo ogrzać pomieszczenie, gdzie były one zamontowane. Rynek zbytu rósł i rósł. Powstawało coraz to więcej firm produkujących okna. Powstała mocna konkurencja. W tej chwili jak się popatrzy na domki, bloki, wieżowce, to już znaczna ich część ich ma wymienione okna na nowe. Po wymianie okien to raczej wiele lat musi upłynąć by je ponownie zmieniać... Rynek powoli się nasyca. Owszem buduje się wiele nowych budynków, jednak nie jest to już ten boom wymiany okien co dawniej... Nie ma już tak wielkiego zapotrzebowania jak niegdyś. Wnioski nasuwają się same. Kto z właścicieli firm okiennych inwestował w czasie świetności ten wygrał, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że trzeba będzie znacznie zmniejszyć produkcję tychże produktów a co w konsekwencji zmniejszy dochody tych firm. Takich przykładów można by mnożyć.

Najlepiej gdy już zakładamy firmę to należy ustalić w co bedziemy inwestować, lub uczyć się jak inwestować.

lokaty | konta oszczędnościowe | kredyty hipoteczne | kredyty gotówkowe |
lokaty strukturyzowane | lokaty bankowe