test
Automatyzacja w biznesie jest jednym z kluczowych spraw, na których biznesmen z prawdziwego zdarzenia powinien się skupić.
Zagadnienie to częściowo już opisaliśmy w artykule Masz biznes? Zoptymalizuj go! dzieląc tam optymalizację na dwa rodzaje:
Obie optymalizacje są równie ważne. Warto więc po jakimś czasie działania naszej firmy przyglądnąć się powtarzającym się czynnościom, stałym wydatkom. Spisujemy to wszystko i sortujemy od najbardziej zasobożernych i tworzymy jedną listę tych które pochłaniają zasoby czasowe i osobną dla pochłaniających zasoby finansowe.
W kolejnym kroku bierzemy na celownik pierwszy element z naszej listy czyli koniecznie zaczynamy od najbardziej obciążających nas. Jeśli potrzeba rozpisujemy je na jeszcze drobniejsze czynności i sprawdzamy, czy nie da się czegoś uprościć, zoptymalizować. Przeglądamy tak całą listę w dół i co się da spisujemy przy danych zadaniach a następnie próbujemy jak najszybciej wdrożyć optymalizacyjne poprawki, by zyskać jak najwięcej.
Każda chwila teraz się liczy, bo im wcześniej to wdrożymy to uzyskamy większy efekt.
Jak to zobrazować w liczbach?
Może się wydawać że taka optymalizacja niewiele da, jednak uzyskanie np. jednej godziny dziennie daje ogromnie dużo. Nie wierzycie?
Zatem policzymy:
19 dni (mniej więcej tyle pracownik pracuje w miesiącu po odliczeniu urlopu) * 1 godzina oszczędności = 19 godzin na miesiąc
W skali miesiąca otrzymujemy już: 19godzin dzielimy na dniówkę 8godziny i otrzymujemy 19: 8 = 2,375 dnia roboczego za darmo!
W skali roku jest to już 28,5 dnia! Około półtora miesiąca pracy w firmie! I niech mi ktoś spróbuje powiedzieć, że nie opłaci się optymalizować...
Niedawno samemu udało mi się dokonać podobnej optymalizacji u siebie i od razu odczułem jej skutki - dużo więcej czasu na inne ważniejsze sprawy.
Zobacz jak możesz zoptymalizować swoje przelewy - np. ZUS płać raz w roku hurtem, czynsz raz ustaw i zapomnij o nim, prąd nawet tylko dwa razy w roku przy otrzymaniu faktury. Chcesz się dowiedzieć więcej zobacz poniższe artykuły: