Masz biznes? Zoptymalizuj go!
Jedną z głównych zasad, która powinniśmy się kierować otwierając firmę powinna być po pierwsze automatyzacja po drugie automatyzacja i po trzecie automatyzacja. Nie jąkam się pisząc ten tekst... Chcę tylko podkreślić wagę tej sprawy.
Myślę, że przedsiębiorcy, którzy działają już dłużej na rynku zgodzą z powyższym stwierdzeniem.
Co to oznacza w praktyce?
Powiedzmy, że mamy już pewien pomysł na własną działalność. Rozkręcamy ją na swój własny sposób. Każdy pomysł, każdy biznes rządzi się swoimi własnymi prawami i ciężko jest tu odnieść się do wszystkich z osobna, jednak przykładowo zajmiemy się stacjonarnym sklepem z wieloma produktami z wynajętym lokalem. Oczywiście działamy tu według naszego biznesplanu - dziś po latach działania stwierdzam, że bez takiego dokumentu coraz ciężej jest mi sobie wyobrazić, abym miał się zabrać za jakiś biznes, bez choć wstępnego naszkicowania całości działań i wstępnej kalkulacji.
Wracając do tematu po jakimś czasie działania naszej firmy warto wygospodarować trochę czasu, zatrzymać się w biegu i przyglądnąć się jej niejako z zewnątrz. Ocenić jej funkcjonowanie działanie i zastosować optymalizację według dwóch bardzo ważnych kryteriów:
1) optymalizacja czasowa
2) optymalizacja finansowa
Korzystając z powyższego podziału spisujemy wszystkie działania oraz co ile czasu zajmuje. Na początku własnego biznesu, będąc zafascynowanym swoim przedsięwzięciem może się nam wydawać, że najważniejsza jest analiza finansowa a swoim czasem nie ma się co martwić. Nic bardziej mylnego. Jeśli na początku, powiedzmy po pewnym rozbiegu firmy - dotarciu się wszystkiego nie zadbamy o optymalizację czasową wówczas możemy po jakimś czasie się zablokować i nawet całkowicie zatrzymać w rozwoju, lub co gorsza nawet cofać i schodzić z jakością naszych usług i pracy. Efektem braku optymalizacji czasowej może być ogromny nawał pracy i już utarte powiedzenie, że nie mam na nic czasu. Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż w miarę jak firma się rozrasta potrzeba częstszych lub większych zamówień, trzeba więcej czasu poświęcać w magazynie, żeby wszystko uporządkować, zaczyna się robić ciasno i coraz więcej tym podobnych problemów się pojawia.
Każdy taki problem czeka na rozwiązanie a im więcej ich jest a my nie analizujemy swego działania to jest prawie pewne, że będziemy mieli coraz miej czasu. Jeśli zabraknie czasu na wypoczynek, na chwilę dla siebie to albo staniemy się pracoholikami, narazimy siebie i swoją rodzinę na osłabienie relacji lub też stracimy zapał i obrzydnie nam nasz własny biznes. Można go wówczas przyrównać do przysłowiowej studni bez dna. Ile byśmy w nią pracy nie włożyli tyle pochłonie. Po prostu nie do przerobienia. Taki stan może sprawić, że staniemy się nerwowi, bo wzięliśmy na siebie zbyt dużo pracy i możemy mieć ciągłe poczucie, że wszystko zawalamy, że za mało pracujemy itp.
Dlatego ważne jest równoległe załatwianie spraw - praca a także ciągła jej analiza. Dwie równoległe sprawy, które pomogą nam utrzymać firmę w dobrej kondycji a także zachować dla siebie trochę wolnego czasu i umysłu.
Czasem warto zrezygnować z niektórych rzeczy stosując np. znaną metodę Pareto o której można poczytać pod tym adresem:
Metoda wyboru priorytetów zadań - zasada Pareto.
lokaty strukturyzowane | lokaty bankowe