Zaprzągnij systemy i zespół do pracy - utwórz swoje mrowisko...
Ludzie gdy obserwując przyrodę mogą podziwiać jej piękno ale mogą się też wiele od zwierząt nauczyć. Ucz się od mrówek ;-) Od nich wbrew pozorom można się wiele nauczyć.
Gdy przyjrzymy się mrowisku można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków. Spróbuję skupić się na dwóch, które mogą się przydać w firmie.
- Gdy zobaczymy jak pracują mrówki jak znakomicie sobie radzą z problemami codziennymi to aż by się chciało by nasza firma była tak dobrze zorganizowana.
- Dodatkowo gdy przyjrzymy się całej konstrukcji kopca można zauważyć, że tam nie pracuje jedna mrówka! Tam pracują ich całe sztaby! Przykładowo gdy mrowisko zostanie uszkodzone z zewnątrz to za chwilę ekipa to naprawi. Przy jednym mrowisku pracuje wiele wiele mrówek. Jedna by nie dała rady...
Jakie są jednak wnioski dla nas?
Firmę można porównać do mrowiska.
Niekiedy jednak firma może być odwrotnością mrowiska czyli czasem przedsiębiorstwo może przypominać bardziej robotę pojedynczej mrówki, która chciałaby zbudować ogromne mrowisko naraz. Sama bez wsparcia z zewnątrz niedbając do tego o organizację tego przedsięwzięcia...
Co byśmy powiedzieli widząc taką mrówkę? Pewnie z politowaniem spojrzeli byśmy i westchnęli: "Z motyką na księżyc".
Teraz można sobie to porównać do własnej firmy:
Warto pomyśleć nad tym, by nie dźwigać tego wszystkiego samemu na własnych barkach. By nie robić tego "swoim garbem".
Nie zawsze oznacza to koniecznie zatrudnianie rzeszy ludzi. W dzisiejszych czasach często można zrobić coś systemowo, czyli zatrudnić maszyny, systemy, komputery do pracy. Jak trzeba to pewne zadania zlecić zewnętrznym osobą lub firmą. Gdy trzeba zatrudnić ludzi.
Warto mieć tak znakomicie zorganizowaną firmę na kształt kopca mrówek, gdy coś się zepsuje to wysyłamy ekipę by naprawiła coś itp.
Sami natomiast wykonujemy to co wybraliśmy, to co jest dobre, fascynuje i nas rozwija. To z czego możemy najwięcej z siebie dać, o resztę powinien zadbać system, lub jak nas stać to inni ludzie, którzy najlepiej by było będąc na swoich stanowiskach lubią je i też podobnie jak my rozwijają się.
Gdy coś się psuje to odpowiedni system, lub zespół powinien sam zająć się naprawą.
Nie może być wszystko na naszej głowie, bo gdy firma rozrasta się do dużych rozmiarów to nas to wszystko prawdopodobnie przerośnie. Wyobrażacie sobie
króla w dawnych państwach, który o wszystkim musiałby wiedzieć i samemu zadecydować? Przecież to nierealne. Nie miałby czasu na podejmowanie decyzji ważnych, bo zajmowałby się mniej ważnymi sprawami, lub nawet drobiazgami.
lokaty strukturyzowane | lokaty bankowe