Monitorowanie samego siebie!
Brak monitorowania naszych działań to poważny błąd. Samo planowanie może być niewystarczające i nie być tak efektywne jakbyśmy sobie tego życzyli. Cały taki system może okazać się porażką. Dlaczego? Zapraszam do artykułu. Gdy już jesteśmy przy temacie planowania dobrze jest oprócz niego wypracować sobie system monitorowania, kontroli wykonanych zadań. Jest on niemal niezbędny, by egzekwować i kontrolować czy wszystko idzie zgodnie z planem czy nie.
Mało tego taki system nawet po krótkim czasie używania go pozwoli ocenić czy nasze działania mają one sens czy nie. Czy damy radę osiągnąć cel czy jest to niemożliwe.
Gdy kontrolujemy wszystko możemy zobaczyć czarno na białym czy przypadkiem droga, którą obraliśmy nie jest mrzonką, gdyż wykonanie zadania, które sobie zaplanowaliśmy tym sposobem którym to czynimy zajęłoby powiedzmy 100lat..., albo przynajmniej 10lat. Kto będzie czekał aż tyle czasu na efekty?
Dlatego warto oceniać krytycznie swoje działania pod względem wydajności, czasochłonności, zyskowności finansowej itp.
We własnej firmie, kiedy ma się ogromne koszty nie ma miejsca na tkwienie w błędnych decyzjach!
Owszem błędne decyzje czasem się podejmuje, ale trzeba to wszystko mieć
pod kontrolą i w porę się wycofywać, albo zmieniać działania, by nie
utknąć w dennych decyzjach, które ściągną nas na dno.
Co w przypadku gdy na zadanie potrzeba 10lat? Gdyby się okazało, że rzeczywiście zadanie nas przerasta, przynajmniej czasowo to warto na bieżąco podejmować decyzje.
- Rozpisać na kartce papieru co zajmuje tak dużo czasu, następnie wybrać te najbardziej czasochłonne zadania i pomyśleć nad nimi jak by się dało je uprościć.
- Czasami jednym z wyjść jest po prostu podzlecić te zadania innej firmie czy też osobie. Być może ktoś kto się w tym specjalizuje wykona to zadanie od nas szybciej. Należy jednak wtedy ocenić czy finansowo będzie to opłacalne.
Niekiedy taka analiza powie nam, że po prostu brniemy w coś co jest z góry skazane na niepowodzenie i jeśli nie zmienimy czegoś w naszym postępowaniu to po prostu na tym stracimy.
Dlatego analizujmy koniecznie swoje działania i efekty. Trzeba koniecznie rozliczać siebie samego we własnej firmie. Być audytorem dla siebie samego. Inaczej jest ryzyko, że rozmyje się nasz cel i nigdy go nie osiągniemy.
Jak monitorować samego siebie? Warto korzystając z plannera np. w postaci kalendarza wpisywać obok zadań co udało się zrobić w ciągu dnia. Najlepiej pisać na bieżąco co zostało zrobione i w jakim czasie z zadań zaplanowanych. Warto też dokładnie pisać co się robiło po kolei.
Nawet te rzeczy, które nie były zaplanowane, by raz na jakiś czas zrobić sobie statystykę rzeczy nadprogramowych i jeśliby się powtarzały to warto przeliczyć ile czasu zajmują w skali np. tygodnia i miesiąca.
Strata dniówki przez niewinne 23 minuty dziennej rozmowy telefonicznej Kontrolowanie zadań nadprogramowych jest bardzo ważne bo może się okazać, że na przykład na nadprogramowe rozmowy telefoniczne tracimy w ciągu miesiąca 8 godzin, czyli dniówkę. Wystarczy, że dziennie będziemy rozmawiać ok. 23 minuty a w skali miesiąca stracimy całą dniówkę!
Różne takie nieprzemyślane działania mogą kompletnie blokować możliwość osiągnięcia sukcesu przez nas... Po prostu braknie nam czasu.