test
Masz wielką zdolność kredytową? Bój się jeszcze bardziej! Dlaczego? Spróbujemy to wyjaśnić w niniejszym artykule.
Jaka jest pułapka dużej zdolności kredytowej? Pułapka jest dość spora bo któregoś dnia może nam wpaść przebiegły pomysł do głowy, a czemuż by nie wykorzystać tak wielkiej zdolności na konsumpcję? Przecież się to jakoś pomału spłaci... Może i tak, ale oprócz oczywistego faktu, że jeśli pożyczamy na nie najlepszych warunkach to po kilku latach będziemy musieli oddać znacznie więcej jak nie drugie tyle co rozumiem każdy, kto bierze kredyt powinien wiedzieć to jeszcze na dodatek narażamy się na spore niebezpieczeństwo, gdy decydujemy się na wzięcie kredytu gotówkowego na granicy naszej zdolności kredytowej. Powód jest bardzo prosty o ile mamy naszą dobrze płatną pracę to nic strasznego się nie dzieje, jednak w przypadku gdybyśmy stracili nasze super źródło dochodów to nie będziemy mieli z czego spłacać kredytów, ale oczywiście ktoś może powiedzieć, że nawet przy niskiej płacy jest takie niebezpieczeństwo. Owszem zgadza się, ale największym problemem jest tu jednak to, że w tej sytuacji gdy kwoty kredytu są niewielkie to można nawet od rodziny, czy znajomych pożyczyć jakąś sumę i sobie poradzić, gdy jednak w grę wchodzą duże sumy pieniężne niebezpieczeństwo jest znacznie większe.
Tu jest więc największe niebezpieczeństwo dobrze płatnej pracy i dużej zdolności kredytowej. Można dzięki niej dostać ogromny kredyt, jednak w przypadku utraty sporego dochodu możemy nie zdążyć znaleźć szybko dobrej pracy a słabo płatna może być niewystarczająca. Pamiętajmy, że przy małych zarobkach i małych kredytach często możemy liczyć na chwilową pomoc kogoś z rodziny, z bliskich. Gdy jednak kredyty są olbrzymie wówczas ciężko będzie taką pomoc otrzymać, bo nawet przy dobrych chęciach może ich nie być na to stać.
Pułapka dużej zdolności kredytowej na przykładach
Tu nasuwa mi się przykład jaki jakiś czas temu usłyszałem o dyrektorze, który zarabiał dość sporo jak na polskie warunki bo około 10tys. na miesiąc i sam się przyznał, że raczej wydaje to na bieżąco. Nie wiem czy ma jakieś kredyty, ale załóżmy teraz hipotetycznie, że taka osoba ma duży kredyt o miesięcznej racie 7tys. zł. Od razu nasuwa się myśl co będzie jakby stracił pracę. Ciężko przewidzieć, czy udałoby się znaleźć następną na tym poziomie dość szybko. Pożyczkodawców na takie kwoty też znaleźć ciężko.
Teraz przypadek osoby, która zarabia niewiele i ma kredyt o wartości 700zł miesięcznie. Gdy taka osoba traci pracę to jest dużo łatwiej pożyczyć taką sumę oraz dużo łatwiej znaleźć nawet nisko płatną tymczasową pracę i utrzymać płynność finansową rodziny.
Co zatem robić?
Czy zatem nie warto korzystać z kredytów? Raczej trzeba postawić inaczej pytanie. Czy warto nierozsądnie korzystać z kredytów? Kredyty w wielu przypadkach są potrzebne i przyspieszają inwestycję, lub pozwalają na chwilowe podratowanie sytuacji, lub też mogą stanowić wsparcie i przyspieszenie realizacji marzeń. Jednak należy korzystać z nich rozsądnie i mądrze, bo są one potężnym narzędziem i gdy nieumiejętnie zaczniemy się nim posługiwać to tak jakbyśmy wsiedli za stery potężnego samolotu a nie umieli nim sterować. Dla wprawionego pilota maszyna jest posłuszna i daje dużo pożytku, dla amatora, który nie ma pojęcia o sterowaniu samolotem może się skończyć tragicznie. Tak samo jest i przy kredytach. Jeśli nie wiemy o tym temacie za wiele to warto douczyć się jeśli zamierzamy z nich korzystać np. szukając dobrych stron w Internecie, lub poprzez dobrego doradcę.