Zakup mieszkania, zakup domu
Zajmiemy się tu tematem zakupu mieszkania, problemami z tym związanym oraz sposobem jak sprawdzić, czy mieszkanie nie jest zadłużone kredytem hipotecznym.By dokonać zakupu nieruchomości należy albo:
- skorzystać z biura pośrednictwa nieruchomości
- lub sprawę załatwić samemu.
Oczywiście jeśli załatwiamy sprawę przez pośrednika, koszt jest dość znaczny, bo około 2% z wartości nieruchomości plus na ewentualnie VAT tak więc przy nieruchomości wartej 200tys. złotych do zapłaty dostaniemy jakieś 4880zł. Dość sporo...
Dlatego można najpierw szukać na portalach niezależnych, czyli bez pośredników, natomiast dopiero później zajrzeć do oferty pośredników.
Jest wtedy co prawda trochę więcej biegania, ale za załatwienie kilku spraw ciężko jest zarobić w takim czasie prawie 5tys. zł.
Pierwszą rzeczą jaką musimy sprawdzić, czy jest wszystko w porządku w urzędzie ksiąg wieczystych. Księgi są jawne, więc każdy kto zna numer księgi wieczystej może sprawdzić kto jest właścicielem i czy nieruchomość jest obciążona jakimiś ograniczeniami, roszczeniami lub kredytem hipotecznym. Należy też sprawdzić, czy ktoś nie ma prawa do wieczystego użytkowania tego lokalu, lub nieruchomości jaką nabywamy, gdyż w takim przypadku mogłoby to znaczyć, że kupując takie mieszkanie/ dom kupujemy je i godzimy się na ewentualnego lokatora, który ma prawo mieszkać w naszym lokum.
Tak więc od sprzedającego bierzemy numer księgi wieczystej i udajemy się do urzędu ksiąg wieczystych. Tam najprościej wpisujemy w komputer numer księgi i przeglądamy tę księgę czy wszystko jest w porządku. Najlepiej udać się z kimś, kto już kupował nieruchomość i wie jak przeglądać takie księgi. Generalnie najważniejsze jest to, by w początkowej części księgi koniecznie sprzedający wpisani byli jako właściciele tej nieruchomości oraz w trzeciej i czwartej części księgi najlepiej nie było żadnych wpisów, które mogą świadczyć o ograniczeniach dotyczących użytkowania danej nieruchomości, lub wpisach w hipotece, czyli obciążeniach kredytowych. Gdyby takie wpisy w hipotece były oznaczałoby to to, że kupujemy nieruchomość zadłużoną, czyli kupując nieruchomość wartą powiedzmy 200tys. zł płacimy kupującemu te 200 tysięcy zł w zamian za to otrzymujemy nieruchomość o tej wartości ale zadłużoną na powiedzmy 100tys. Oznacza to, że de facto kupimy nieruchomość za 300tys.! Bo dokonamy zakupu mieszkania z czyimś długiem, z czyimś zobowiązaniem.
Warto też zapytać w urzędzie czy wszystko jest w porządku z tą nieruchomością, oraz czy nie jest ona ograniczona, lub zadłużona. Sam pytałem kiedyś w tej sprawie i osoby pracujące w urzędzie bezproblemowo udzieliły mi takiej odpowiedzi.
Warto też jeśli jest to blok zajrzeć do księgi wieczystej całego bloku oraz gruntu i sprawdzić czy tam też wszystko jest w porządku.