Zrób coś z porzuconymi zadaniami!

    Niekiedy człowiek może mieć tendencję do zaczynania wielu zadań i nie kończenia żadnego z nich, lub tylko części. Może to być spowodowane różnymi względami. Spróbujemy się temu przyjrzeć i zobaczyć co się da z tym zrobić.


    Jednym z powodów porzucania zaczętych projektów może być stwierdzenie nieopłacalności zadania. Po prostu w trakcie pracy doszły nowe informacje, które przesądziły, że zadanie jest nieopłacalne i zostaje przez to porzucone.
Drugim powodem niedokańczania zadań może być inny znacznie groźniejszy powód jakim jest zwykłe znudzenie.

O ile ten pierwszy jest podyktowany prostą kalkulacją i niekiedy jest to właściwa ścieżka to drugi jest czymś z czym trzeba walczyć.

Przykład
    Porównam to do budowania super szybkiej kilku pasowej drogi, którą budujemy odcinkami, czyli zaczynamy w na początku, końcu i w środku. Teraz gdy już zbudowaliśmy wiele kilometrów z każdej strony nagle cała sprawa nam się nudzi i temat porzucamy jednocześnie zaczynając inne prace z budową drogi, lub np. mostu w innych miejscach. Czy to wygląda mądrze? No nie za bardzo. Lepiej było wcale nie zaczynać tej drogi a środki przeznaczyć na coś innego, lub zawziąć się i dokończyć tą drogę.
Może przykład brzmi absurdalnie, bo drogowcy raczej nie mogą sobie na takie coś pozwolić to jednak my sami w życiu możemy mieć sterty planów, zaczętych projektów, "nieukończonych budów". Wiele sił i środków ulokowanych w czymś co nigdy nie zostało dokończone. Tym samym straty są ogromne, bo nie dość że często zostały wtopione środki to pewnie i niekiedy wiele naszego cennego czasu.

Jak planować nowe zadania i co zrobić ze starymi niedokończonymi projektami?
     Jak zatem planować nowe zadania? Tak, by nigdy nie dołączyły do tych w pół zaczętych! Lepiej jest wziąć się za mały dobry projekt i go wykonać w 100 procentach, niż za duży i go nigdy nie ukończyć. Lepiej jest działać małymi krokami niż tracić sporo zasobów i je marnotrawić.

A co ze starymi projektami? Może warto je przejrzeć. Części z nich może rzeczywiście nie opłaciłoby się zaczynać od nowa, ale zważywszy na stopień zaawansowania ich wykonania może warto je dokończyć i np. sprzedać, by choć odzyskać te środki, które włożyliśmy.
Warto niekiedy nie patrzeć całościowo, lecz uznać w tej chwili, że gdy wyrzucimy te projekty to będą pewnie nic albo niewiele warte, ale gdybyśmy ukończyli te zaległe tematy zanim się przeterminują to może znacznie więcej odzyskamy niż trzeba do nich jeszcze dołożyć? A może dobrze by było bilans zysków i strat zresetować i uznać, że te projekty mamy za darmo i rozstrzygnąć, czy warto w nie w takim kontekście inwestować czy nie.

lokaty | konta oszczędnościowe | kredyty hipoteczne | kredyty gotówkowe |
lokaty strukturyzowane | lokaty bankowe