test
Nie rób niczego w nerwach i stresie. Raczej nie służy to dobrze ani Tobie ani otoczeniu. Gdy idziesz do kontrahenta i nerwowo coś gestykulujesz, to efekt może być taki, że każdy by chciał abyś sobie już poszedł...
Kto chce się denerwować i stresować.
Każdy chyba wie, że w stresie i nerwach nie pracuje się komfortowo a w rezultacie pewnie w okresie długoterminowym nieefektywne.
Owszem stres czasem jest potrzebny, bo gdyby był niepotrzebny to pewnie byśmy nie otrzymali takiej zdolności. Ten stan jest potrzebny, gdy dzieje się sytuacja wybitnie awaryjna. Wtedy organizm zbiera wszystkie siły i skupia się na rozwiązaniu danego problemu. Jest to jednak pewnie okupione zużywaniem się organizmu nie jest to przecież stan normalny i korzystny w sposób ciągły.
Reakcja jest właściwa wtedy, gdy przykładowo naszemu życiu zagraża niebezpieczeństwo. Pamiętam sytuację, gdy o mały włos uniknąłem wypadku. Organizm zaraz po zdarzeniu był w stanie totalnej rozsypki, serce pompowało krew na wysokich obrotach, nogi były jak z waty - po prostu stan ekstremalny. W niektórych przypadkach, przy wielkim zmęczeniu mogłoby dojść do zawału serca.
Znam taki przypadek, kiedy osoba przy wyprzedaniu tak się wystraszyła, że dostała zawału i pomimo, że nie doszło do żadnego zderzenia samochodów osoba ta zmarła...
Warto więc dbać o swój organizm poprzez regularny sport, by utrzymać go w wysokiej kondycji i gdy zdarzą się takie sytuacje awaryjne przebrnął przez nie z zapasem.
Jeśli się nam wydaje, że dzięki stresowi i ciągłemu napięciu pociągniemy firmę na wysokie pozycje, obroty to może to być krótkowzroczne myślenie. Popatrzmy na maszyny, które pracują na maksymalnych obrotach, mówiąc potocznie "pełną parą" czyli na granicy możliwości, czy tak nieszanowane maszyny wytrwają dłużej niż te, o które ktoś dba i użytkuje je w dobrych warunkach? Oczywiście, że w przeważającej większości nie. Problemem stresu jest to, że chodzimy jakby oszołomieni, nie ma za bardzo sił na kreatywność. Krótkotrwale możemy zrobić dużo, lecz na dłuższą metę może pojawić się problem, że organizm niedomaga, albo braknąć spokojnego i kreatywnego spojrzenia na sprawy firmy, bez którego może się okazać, że podążamy w złym kierunku, że marnujemy swoją prace na coś bez przyszłości.
Co może przynieść nam spokój?